OD TEGO POSTA SIĘ WSZYSTKO ZACZĘŁO.
Tak jak w tytule, ten post jest tym, który zapoczątkował wszystko.
Natchnęło mnie, usiadłem wtedy i napisałem, na tamten moment obserwowała mnie garstka ludzi, a ten post zmienił bardzo dużo, wyznaczył kierunek w którym poszedłem.
Post wrzucam bez edycji, żebyście mogli zobaczyć jak ta blisko dwu letnia podróż wpłynęła na moje opinie w wielu kwestiach.
"NIE MA ŚMIERCI DLA WOJOWNIKÓW NIEBIESKCH"
Część z was zna, część nie.
To moje
MAGNUM OPUS
dlatego jak będę zmuszony zrobić 10 kont to 10 razy będę to wrzucał.
Od tego tekstu wszystko się zaczęło.
A TEKST AKTUALNY TAK JAK W MOMENCIE GDY GO PISALEM.
____________
"Nie ma śmierci dla wojowniów niebieskich"
Słuchajcie bo skala zwątpienia mnie przeraża. Pisza do mnie ludzie z wątpliwościami, których w zżyciu bym o to nie podejrzewał.
Kompletnie nie rozumiem fenomenu, który obserwuje od jakiegoś czasu. Kiedy miesiące temu docierały do nas informacje szczątkowe i w żaden sposób nie potwierdzone jaraliśmy się tym wszystkim jak dzieci, ludzie wierzyli w plan i spodziewali się sztormu lada dzień, prawda jest taka, że WASZE zawody to niczyja wina. Jesteśmy w trakcie szalejącej wojny informacyjnej.
Dezinformacje były potrzebne bo jeśli my do końca nie wiedzieliśmy co się działo to pomyślcie co czuły GADY, KTÓRYCH SZTORM BEZPOŚREDNIO DOTYCZY I BEDZIE ICH KONCEM.
Nie wiem co się z nimi stanie po śmierci, ale myślę, że wiedza jaka nam zagarnęli i odebrali przez tysiące lat pozwala im wiedzieć, ze za ciekawie to mieć nie będą, dlatego panicznie się boja i walczą o każdy dzień na tej planecie.
TERAZ KIEDY DOWODOW JEST TYLE, ZE JA NP MUSZE WYBIERAC TYLKO TE NAJISTOTNIEJSZE INFORMACJE bo wszystkiego nie da sie ogarnac, kazdego ogarnia zwatpienie bo w tv mowia, ze Biden wygral. Albo wam powie jakis GAD w ludzkiej skorze, ktory przez lata udawal pracownika swiatla, ze wszystko sie sypie i mamy przesrane, naprawde?
Dzieje sie tyle, ze ciezko jest to ogarnac, SZTORM moze byc w kazdej chwili i teraz to juz nie sa tylko nasze DOMYSLY lecz WSZYSTKIE ZNAKI NA NIEBIE I ZIEMI na to wskazuja, doslownie i w przenosni, skad to zwatpienie?
Zrozumcie jedna podstawowa rzecz, WASZE MYSLI sa potezne, my to wiemy teraz, a ONI wiedzieli od wiekow, dlatego starali sie nasze mysli kontrolowac.
To, ze jakis "pracownik swiatla" sie za takiego podaje to nie znaczy, ze nim jest, tak samo fakt, ze ktos przez dlugi czas podawal rzetelne informacje LECZ nie istotne, nie znaczy, ze nie robil tego TYLKO PO TO BY ZDOBYC NASZE ZAUFANIE i teraz w tym czasie proby jest POTEZNYM narzedziem skierowania kolektywu ludzkich dusz na tory czarnowidzenia.
Uzyjcie klucza, ktorego uzywam ja.
Wierze w plan od kad uznalem, ze warto. Od tamtej pory nie watpilem, jesli nie bylo informacji pozytywnych to to akceptowalem, teraz jest natlok informacji i ZADEN krzykacz ciemnosci i jego zdanie nie bedzie dla mnie wazniejsze niz moje serce, mozg i oczy. Te wszystkie 3 narzady postrzegania swiata mowia mi, ze wszystko jest dobrze i nie ma sie o co martwic.
Nikt mnie nie przekona, ze tak nie jest.
PAMIETAJCIE KTO JEST MISTRZEM MANIPULACJI, ILUZJI I KLAMSTWA.
Wszystko wskazuje na to, ze PLAN postepuje i NIKT I NIC GO NIE ZATRZYMA.
Wielu ludzi obawia sie, ze tak naprawde to wszystko jest teatr i zostalismy oszukani i wejdzie NWO. Nie bede sie wypowiadal jak dla mnie jest to bez sensu i by bylo niepotrzebne z punktu widzenia gadow bo to moje przemyslenia i nikt mi tego nie odbierze, zamiast tego skupie sie na innym aspekcie.
Zalozmy, ze tak jest i WIELKIE PRZEBUDZENIE I PLAN to czesc szachow rozgrywanych przez GADY i ich slugusow za srebrniki.
Powiem wam tak, zyje na tym swiecie 28 lat, ponad 1/3 tego czasu ZYJE poszukiwaniem prawdy i bylem z tego powodu wysmiewany, oceniany jako foliarz czy tam idiota, opuszczany przez ludzi, ktorzy myslalem, ze sa mi bliscy, sam miotalem sie w tym wszystkim, ktora teoria jest prawdziwa a ktora to stek bzdur ale nikt nigdy nie wmowil mi, ze to ja jestem PSYCHICZNY a swiat NORMALNY.
Ten swiat byl TOTALNYM DNEM JESLI CHODZI O MORALNOSC I WARTOSCI LUDZI. TEN SWIAT BYL NAJGORSZYM MOZLIWYM MIEJSCEM DO ZYCIA DLA LUDZI Z EMPATIA TAKICH JAK JA CZY WIELU Z WAS.
I wiecie co wam powiem? ROK 2020 JEST NAJWSPANIALSZYM, NAJBARDZIEJ WARTOSCIOWYM CZASEM W MOIM ZYCIU. Nastapil wysyp prawdy, nastapilo przebudzenie ludzkosci, informacje jakie wyplynely pozwolily zblizyc sie do prawdy tak bardzo jak to tylko mozliwe, a wczesniej nie realne. Za ten rok warto umrzec (nie ma smierci) nastapila taka selekcja jak nigdy, wyszlo kto jest kim, zblizylem sie bardziej z ludzmi, ktorych nigdy nie widzialem na oczy niz kiedykolwiek bylbym w stanie z "prawdziwymi" znajomymi, obserwuje zainteresowanie u ludzi po ktorych w zyciu bym sie tego nie spodziewal, rzeczami istotnymi, takie niby male rzeczy a tak naprawde NAJWIEKSZE.
No i na koniec powiem wam tak, nawet jesli by sie okazalo, ze to wszystko to byla rozgrywka ciemnych to jaki my mamy na to wplyw? Zaden. Gdyby chcieli nas zniszczyc to z przykroscia stwierdzam, ze by to zrobili. Dobitnie to pokazalismy. 99% ludzi nie wie o planie a mimo odbierania wolnosci na kazdym kroku siedzieli na dupie i narzekali na facebooku jak jest zle i zakladali na twarz kaganiec zaraz po wyjsciu z domu z obawy przed mandatem. Oni mieli nas calkowicie pod butem i gowno bysmy z tym zrobili bo ludzi gotowych oddac zycie za wolnosc prawie juz nie ma.
Moim wnioskiem w tym wszystkim jest to, ze teraz to juz tylko czekamy, protesty sa organizowane przez agentow od lat udajacych naszych wybawicieli, policja jest starannie wyselekcjonowana aby lwia jej czesc stanowili ludzie bez mozgu, wojsko to samo. Po co sie tym przejmowac?
Nawet jesli zostalo nam miesiac zycia (nie ma opcji) to naprawde chcecie go spedzic bojac sie na kazdym kroku po kazdej negatywnej wiadomosci i byc pokarmem dla najwiekszych wrogow ludzi?
Ja podchodze do tego tak, ze niezaleznie czy po SZTORMIE czeka nas zlota era czy niedlugo bedzie totalne zniewolenie to mam zamiar zyc pelnia zycia do SZTORMU a potem sie radowac ze wszystkimi ze zlotej ery w co wierze calym sercem i dusza, ze sie stanie, albo do momentu totalnego zniewolenia zyc pelnia zycia a jak sie okaze, ze przyjdzie mi ktokolwiek do domu ze strzykawka albo zaczipowac to wale siekiera w leb kazdego kto podejdzie i zabiore ze soba na tamten swiat tylu ilu zdolam, ALE NIGDY NIE ZAAKCEPTUJE, ZE KTOS MI ODBIERZE WOLNOSC I MOJEGO DUCHA.
ZROZUMCIE, ZE NEGATYWNE MYSLI MOGA TYLKO PRZESZKODZIC I PRZEDLUZYC CALY PROCES WYZWOLENIA, A JAK MA BYC CALKIEM ZLE TO MY JUZ NIC NIE MOZEMY. Wasz wybor czy bedziecie niesc swiatlo i rozsylac pozytywna energie i zarazac nia innych czy tez postanowicie zyc w strachu i potem żałować, niezależnie od wyniku końcowego tej bitwy.
JA WIERZE W PLAN, WIERZE W TRUMPA, WIERZE ZE TO WSZYSTKO JEST PLAN ZRODLA KTORE NAS KOCHA I NIE ZOSTAWILO NAS NA PASTWE ZBUNTOWANYCH DZIECI, KTORE MORDUJA, SIEJA ZNISZCZENIE I WYBRALI SWOJA DROGE ZA KTORA TERAZ PRZYJDZIE IM PO TYSIACACH LAT WOJEN I CIERPIENIA ZAPLACIC NAJWYZSZA MOZLIWA CENE.
PERUN POWIEDZIAL DO SWOICH DZIECI W KSIEDZE WIEDZY SLOWIAN "nie ma śmierci dla wojowników niebieskich"
Ja mam zamiar się tego trzymać. Będzie pięknie zobaczycie, a jak cos pójdzie nie tak to będzie pięknie jak uwolnimy się z tego piekła. Ja oddam życie a nie wrócę do tego co było, i żadna menda czy gadzisko nie będzie miało ze mnie pożywki choćby nagle powiedzieli w telewizji, ze leci na nas asteroida, która rozpieprzy ziemie w drobny mak.
Wyjdę wtedy na dwór i powitam ja z otwartymi ramionami bo wiem, ze żadnej asteroidy nie będzie.
Będzie błysk słoneczny, który rozbudzi nasz uśpiony przez wieki potencjał.
Tego się panicznie boja, dlatego przygotujcie się na najgorsze wiadomości jakie tylko możecie sobie wyobrazić, a nawet takie wiadomości będą ich zgubą bo tylko NAJSILNIEJSZA emocja jest w stanie dopuścić do głosu DUSZE uśpionych dzieci ZRODLA i być swoistym policzkiem pokazującym im co się tak naprawdę liczy na tym świecie, koniec świata będzie początkiem ODRODZENIA GAI I KOLEKTYWU LUDZKIEGO.
Pamiętajcie słowa Peruna :
NIE MA SMIERCI DLA WOJOWNIKOW NIEBIESKICH
A JAK NIE MA SMIERCI TO CZEGO SIE BOICIE?
Nieście światło i świadomość i pozytywne wiadomości a nie strach.
❤
OdpowiedzUsuń