kwietnia 18, 2022

18 kwietnia 2022

Witajcie droga armio.

Piszę posta informacyjnego.

Tak najkrócej jak się da, jak dobrze wiecie wyznaczyłem sobie deadline na Putina do końca tygodnia, o wwcp dzisiaj też nic nie mówiłem a to wszystko dlatego, że dla mnie okres świąteczny to zawsze był dzień jak codzień z tą tylko różnicą, że zawsze była godzinka przy stole z bliskimi i powrót do normalności, nie raz szybciej niż godzinka, zależało od tematów przy stole :p
Moja rodzina to wie, Martyny rodzina też. Nie podoba im się to - ale akceptują.

Ja dałem date Putina, Martyna powiedziała babci na zaproszenie, że nie przyjedziemy bo Rafał pracuje.

Cała sobota, niedziela zleciała mi rodzinnie, i o ile w sobote Putin siedział mi z tyłu głowy o tyle wczoraj jak poszliśmy z Martyną na obiad przed południem, tak do domu wróciliśmy wieczorem.
Te święta były wyjątkowo rodzinne i przyjemne dla mnie, dlatego dzisiaj wyciągnąłem Martynę do babci, też było wspaniale. 
Babcia Martyny w skowronkach i my też. 

Postanowiłem, że ja też o pracy myśleć już dzisiaj nie będę bo najzwyczajniej w świecie w tym roku też miałem święta, na które nie czekałem i nigdy nie były dla mnie niczym wyjątkowym stąd informacja na gorąco, wiec kiedy wszyscy mieli wolny czas by posiedzieć z nablizszymi, to ja zamiast pracować jak planowałem, tez spędziłem czas z rodziną i jestem z tego powodu bardzo zadowolony.

Z Red Pill News, obszerniejszym niz zwykle wracam w środę, a Putin mam nadzieję, że w czwartek. 
Dzisiaj nie będę już do niczego siadał, na Putina potrzebuje dwa dni, dlatego chcialem go ogarnac w sobote i niedziele, jak wyszlo powiedzialem wyzej, wiec wtorek i czwartek powinno starczyc.

No i w sumie to tyle. 
Mam nadzieje, ze dla was tez te swieta byly tak samo udane jak dla mnie.

Szczerze to troche wyrzutow mam, bo wiem jak duzo ludzi czeka i sie niecierpliwi, ja tez swoim gadaniem dolalem oliwy, niepotrzebnie tak gadam bo szkodzi to i mi i wam, z taka presja na glowie nie jest przyjemnie a i nikt nie lubi czekać w nieskończoność no ale material nie ucieknie i nie rezygnuje z robienia go tylko pojawi sie troszke pozniej. 

Nikt mi nie powie po tych świętach, że się w ludziach nic nie zmieniło.

Życzyłem wam na święta tego by przy rodzinnym stole było jak najmniej różnic między wami a bliskimi, a to dlatego bo właśnie w najwiekszym stopniu ze względu na różnice w poglądach przy stole, dla mnie okres swiateczny byl obiadem godzinnym, aspektu religijnego nie poruszam bo mnie znacie

Tym razem od samego początku do końca bez gryzienia się w język było miło i bez spięć, a nikt nie unikał tematów kontrowersyjnych. 
 DLA MNIE SZOK ALE ZDECYDOWANIE POZYTYWNY

Tak więc resumując, słabo wyszło bo mogłem nie paplać, ale nie żałuję bo takiego czasu rodzinnego już dawno nie miałem, po świetach wracam w środę z Red Pill News, a w czwartek mam nadzieję, że odchaczę ptaszka przy Putinie.

I nie, absolutnie nie odbierajcie tego jako tłumaczenie się, bo jeszcze tego nie grali żebym czuł potrzebę tłumaczenia się przed kimkolwiek ze spędzania czasu z rodziną

Chodzi tutaj tylko i wyłacznie o transparentność i informowanie was na bieżąco co i jak, że nic się takiego nie dzieje i po świętach wznawiamy.

Jak zawsze trzymajcie się ciepło, niech wam się darzy i spokoj ducha przede wszystkim, Sława bracia i siostry

WWG1WGA!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Rafał Kędzierski | Red Pill News , Blogger